Nie będę ukrywać, że początek książki wydał mi się trochę
nudny. Śledzenie dokładnie historii rodu Cejrowskich jakoś mnie nie wciągnęło. Jak
dla mnie, można było tę część skrócić przynajmniej o połowę. Na szczęście ta
opowieść nie trwała długo. Później ze strony na stronę robi się coraz
ciekawiej.
Dowiadujemy się skąd u Cejrowskiego ten dar do gawędziarstwa i pasja
do podróży. Dlaczego woli Amerykę od Unii Europejskiej i co ma wspólnego z
country.
Wojciech Cejrowski – indywidualista, nie bojący się wyrażać własne poglądy. Najczęściej bez butów, a trochę rzadziej z yerba mate w dłoni. Już od dziecka odstawał od reszty. Zawsze miał własne zdanie i gdy było inne od pozostałych, wcale się tego nie wstydził.
Wojciech Cejrowski – indywidualista, nie bojący się wyrażać własne poglądy. Najczęściej bez butów, a trochę rzadziej z yerba mate w dłoni. Już od dziecka odstawał od reszty. Zawsze miał własne zdanie i gdy było inne od pozostałych, wcale się tego nie wstydził.
W życiu spotkało go wiele
nieprzyjemnych sytuacji. Były lata, że telewizja miała go za nic. A teraz, co
za zmiana! Dyrektorzy wszystkich stacji wiedzą, że umieszczenie w ramówce
jego programów podróżniczych to gwarancja dużej oglądalności, co się wiąże oczywiście z
dużymi pieniędzmi.
Cejrowski umie kombinować (pozytywnie) i walczyć o własne marzenia, dlatego doszedł w życiu tak daleko. Polecam tę opowieść, bo dodaje PoWeRa, pozwala zatrzymać się na chwilę i w wielu przypadkach zastanowić się, dlaczego moje życie nie jest do końca takie jakie chciałbym, żeby było? Może warto porzucić to wszystko i dać się porwać marzeniom…? ;)
Moja ocena: 4/6
Cejrowski umie kombinować (pozytywnie) i walczyć o własne marzenia, dlatego doszedł w życiu tak daleko. Polecam tę opowieść, bo dodaje PoWeRa, pozwala zatrzymać się na chwilę i w wielu przypadkach zastanowić się, dlaczego moje życie nie jest do końca takie jakie chciałbym, żeby było? Może warto porzucić to wszystko i dać się porwać marzeniom…? ;)
Moja ocena: 4/6
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz